Kolekcjonerskie ciekawostki
Lata 50, w środowisku kolekcjonerów zbiorczo i skrótowo określane mianem mid-century, to kontynuacja przedwojennych tradycji szkoły Bauhausu, Art Deco, futuryzmu i funkcjonalizmu, ale też kształtowanie się nowych tendencji wzorniczych. Oględnie załatwia się ich mnogość wytrychem modernizmu, ale tak naprawdę to amalgamat wielu odmiennych nurtów. Brutalizm, socrealizm, akcjonizm, ekspresjonizm abstrakcyjny to tylko kilka z nich.
ANATOMIA ZBROI SAMURAJSKIEJ
Bartosz Pasternak
Jingasa w czasach pokoju
W czasach nowego ładu, który wreszcie przyniósł Japonii wytchnienie od militarnych zmagań, powstało wiele nowinek z zakresu samurajskiego uzbrojenia. Oprócz tradycyjnych bojowych kapeluszy powszechnie używanych przez ashigaru, powstało wiele nowych, czasem bardzo zaskakujących nakryć głowy.
Na początku warto wyjaśnić pewną terminologiczną nieścisłość. Słowo jingasa oznacza wojenny kapelusz poprzez połączenie słów jin i kasa (gasa). Termin pojawia się po raz pierwszy w Zohio Monogatari, czyli Opowieściach o Ashigaru (lub inaczej: Podręczniku Dla Pieszych Wojowników) z około 1650 roku. Jednak wiele zachowanych jingas nie ma nic wspólnego ze sztuką wojenną. Mimo to, termin ten jest współcześnie tak popularny, że na potrzeby niniejszego artykułu zostanę przy nim.
Jingasa stała się symbolem statusu czy pełnionej funkcji publicznej, bardzo często umieszczano na niej rodowy mon, ponadto, stanowiła część formalnego stroju podczas pełnienia służby wartowniczej, ochrony daymio czy innych ważnych osobistości, zadań policyjnych, strażackich, czy podczas wykonywania zadań administracyjnych, takich jak zbieranie podatków. Należy podkreślić, że samurajowie nie byli jedynymi (choć z pewnością najliczniejszymi) użytkownikami jingasa. Również zamożni przedstawiciele kupców czy rzemieślników mogli przywdziewać jingasa podczas oficjalnych podróży i wizyt w urzędach czy magistratach.
Oczywiście obok swojej formalnej funkcji, jingasa chroniła przed słońcem i warunkami atmosferycznymi, a egzemplarze wykonane z żelaza posiadały walory bojowe.
Marcin Laszczkowski - artysta wizualny. Zajmuje się grafiką, malarstwem i sztuką wideo oraz designem. Po latach doświadczeń w budowaniu i konserwacji mebli oraz aranżacji wnętrz, w 2022 r. powołał do życia markę LAS kreacja, w ramach której oferuje niepowtarzalne lampy, a w przyszłości także inne dizajnerskie przedmioty.
Robert Mateusz Marciniak, urodzony w 1991 roku w Częstochowie. Obecnie mieszka i tworzy w swojej pracowni w Atenach. Jego zamiarem jest wykorzystanie możliwości rzemiosła ceramicznego, odzwierciedlając jego entuzjazm dla abstrakcyjnych form, infantylnych iluzji i syntetycznej sztuczności zarówno w fakturze, jak i kolorze.
Dziś przeciętnemu polskiemu odbiorcy sztuki hasło Erzgebirge nie kojarzy się zapewne z niczym, a górski region Rudaw mamy przecież pod nosem, a wiemy o nim tak mało. Nie chodzi jedynie o przybliżenie kultury tego regionu, ale o zaznajomienie polskich kolekcjonerów i amatorów sztuki z fenomenem arcyciekawej sztuki snycerskiej, która nabiera z czasem walorów antykwarycznych i staje się doskonałym collectible item.